Coś co zaskoczyło tej wiosny, to z pewnością nie do końca zrozumiały trend w makijażu. Szczególnie wieczorowym. Wiosna kojarzy się przede wszystkim z naturalnością, świeżością, lekkim powiewem.
Niestety, patrząc na proponowane makijaże, człowieka ma nieco odmienne zdanie… Moda światowa zaskakuje, czasem wręcz rozczarowuje. Mocny, energetyczny kolor ust. Czerwone, fioletowe, czasem wręcz jagodowe.
Czy to aby z pewnością zawsze dobrze wygląda? Najbardziej zaskakuje to fakt, że podobna stylizacja obowiązywała jesienią. Jednak do tej pory roku dużo bardziej pasuje – kiedy szaruga za oknem, coraz zimniej i ciemniej. Wówczas te kolory energetyzują.
Zaskoczeniem jest też makijaż oka. Tu także nie znajdziesz żadnych powiązań z wiosną, choć może lekkość makijażu, odbierana przez niektórych jako niechlujność. Niedbałe pociągnięcie pędzlem wystarczy, aby oko nabrało modnego koloru.
Fiolety, błękity, a nawet pomarańcz. Do tego posklejane rzęsy i masz makijaż jak z wybiegu. Czasem dodaje się jeszcze kolorowe, grube kreski zarówno nad, jak i pod okiem.
Na pytanie, czy moda zawsze zdobi, musisz odpowiedzieć tu sobie sama.