Wspominając o szumowinie należy również zwrócić uwagę na jeszcze jedną bardzo ważną kwestię, jaką jest zbierający się na powierzchni wody tłuszcz, który pochodzi oczywiście od gotującego się mięsa. Dzięki niemu szczególnie rosół nabiera wartościowego znaczenia wzmacniającego, szczególnie w czasie przeziębienia i grypy. Niemniej jednak zbyt tłuste jedzenie nie jest wskazane dla każdego, dlatego przed podaniem należy się pozbyć tej warstwy tłuszczu.

Idealnym sposobem jest pozostawienie rosołu do wystygnięcia, a najlepiej włożyć do lodówki, spowoduje to zastygniecie warstwy tłuszczowej i łatwe usunięcie. Jednak takie działanie może spowodować, że rosół będzie zbyt jałowy i mało smaczny, dlatego lepszym sposobem jest ściąganie pod koniec gotowania, kiedy to obserwuje się tak zwane oka tłuszczowe. Można użyć do tego chochli, delikatnie napełniając ją tłuszczem, a także ręcznika papierowego, który szybko wchłonie to co nam niepotrzebne.