Najpierw Polska, potem zagranica?
leki.cywilizacja.com.pl

Wydawać by się mogło, że całkiem logiczne jest rozwijanie swojej kariery najpierw na rodzimym rynku, by dopiero na pewnym etapie rozwoju wkroczyć na rynki zagraniczne. Dla wielu przedsiębiorców tak właśnie wygląda ścieżka kariery – najpierw ugruntowują swoją pozycję na terenie kraju, by później spróbować swoich sił poza jego granicami.

Czy jest to jednak jedyna możliwa droga dla rozwijania kariery zagranicznej? Choć dla niektórych może wydawać się to niepojęte, na rynku z powodzeniem funkcjonują również takie przedsiębiorstwa, które w swoim rozwoju ominęły etap ugruntowywania pozycji na polskim rynku. Wbrew pozorom, wcale nie jest to złe rozwiązanie.

Wiele przedsiębiorstw produkcyjnych może zajmować się dostarczaniem na rynek takich produktów, które na naszym rynku nie mają racji bytu, podczas gdy poza granicami naszego kraju cieszą się dużym powodzeniem. W kwestiach kariery niemal w każdym przypadku należy rozstrzygać indywidualnie.

Podobnie przedstawia się więc sytuacja przedsiębiorstw, które pragną zaistnieć na zagranicznych rynkach. W niektórych przypadkach ominięcie etapu funkcjonowania na polskim rynku jest wręcz niewskazane, w innych – może okazać się znaczącym błędem, rzutującym na dalszą pracę firmy.

Urszula
News Reporter
Cześć, możecie mówić na mnie Ula. Lubie blodżyć o moich ulubionych tematach. Jakich? Dowiesz się na moim blogu ;) Miłej lektury!